Projekt na szóstkę

Ponadgimnazjalne festiwale informatyczne inspirują młodych programistów i projektantów aplikacji użytkowych do nowych wyzwań. To wśród nich są przyszli twórcy polskiego Facebooka, Google czy innego programu, o którym nam się nie śniło.

Projekt na szóstkę

Marcin Gębala (rocznik 1993) jest uczniem I klasy Technikum Łączności w Zespole Szkół Łączności w Krakowie. Programowaniem zajmuje się od czwartej klasy szkoły podstawowej. "Jeżdżąc do szkoły miałem możliwość obserwowania ruchu drogowego i zauważyłem, że nie jest on ani stały, ani regularny. To, że dzisiaj w jakimś miejscu jest korek, nie oznacza, że jutro pojawi się on znowu w tym samym miejscu i o tej samej godzinie. Zacząłem interesować się tym problemem i doszedłem do wniosku, że istniejące w Polsce serwisy prezentujące aktualny stan dróg są niedoskonałe" - opowiada jak powstał mmgsystem, za który otrzymał Grand Prix 4. Festiwalu Informatycznego "Projekt na Szóstkę" (fi.tl.krakow.pl), którego patronem medialnym był Computerworld.

Proste uniknięcie korków

Czytaj też:

Puchar za wyobraźnię

Wyłoniono zwycięzców polskich finałów konkursu Imagine Cup. W lipcu z drużynami z całego świata zmierzy się zespół fteams z Politechniki Łódzkiej. Opracował on program umożliwiający tłumaczenie języka migowego na język pisany i odwrotnie.

EN FACE

Rafał Kasprzyk mentor studenckiego zespołu The Eradicators biorącego udział w Imagine Cup z systemem CARE 2, pracownik naukowy warszawskiej Wojskowej Akademii Technicznej.

Stołeczne infokorki ograniczają się do analizy ruchu na kilkunastu stołecznych skrzyżowaniach i wysyłania obrazu z kamer co 30 sekund. Są też dostępne mapy Targeo z funkcją traffic, ale nie są one w pełni mobilne, zaś dane pobierane są jedynie z odbiorników GPS. Wciąż nie działa w pełni serwis Traffic Message Channel. W maju 2010 r. uruchomiła go fińska Destia Traffic. Na wdrożenie pełnej funkcjonalności systemu TMC w Polsce trzeba poczekać jeszcze kilka miesięcy. Na razie została uruchomiona usługa o utrudnieniach w ruchu innych niż korki. Niestety, polski TMC będzie płatny. "Gdyby istniały sprawne systemy informowania kierowców o stanie dróg, wielu korków można by uniknąć. Dlatego postanowiłem opracować własny projekt, MMGsystem, który informacje o stanie dróg może pobierać z setek, jeśli nie tysięcy kamer na polskich drogach i prezentować całkowicie bezpłatnie zarówno w wersji mobilnej, jak i w postaci standardowej mapy zakorkowania, utrudnień i fotoradarów" - wyjaśnia Marcin Gębala.

Wziął więc pod lupę serwis Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która udostępnia wideo ze swoich kamer rozmieszczonych na terenie Polski. Na potrzeby aplikacji testowej, pokazywanej na Festiwalu (http://www.marcus.osa.pl/index.php), przygotował odpowiedni program zawierający moduły konfiguracji skryptu, obliczeń i prezentacji danych. Skupił się na analizie histogramu obrazów wideo z sześciu kamer drogowych rozmieszczonych wzdłuż drogi Kraków - Olkusz. W konsekwencji jego system odnotował 78% skuteczności rozpoznawania pojazdów w dzień i 67% w nocy. Na tej podstawie mógł więc wyciągać wnioski o stanie zakorkowania. "Dzisiaj już nie uruchamiam tego skryptu. Pracuję nad jego nowszą wersją. Mam też nadzieję, że wyjaśnię po drodze kwestię prawną, czy informacje z kamer GDDKiA są własnością publiczną i w związku z tym można analizować moim sposobem ruch drogowy bez zbędnych formalności" - dodaje.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200